piątek, 27 stycznia 2017

Pierwszy wpis – książka, którą można pokochać, a zarazem znienawidzić.:)


Pierwszy wpis –książka, którą można pokochać, a zarazem znienawidzić.😏

Ewa Nowacka

„Kilka miesięcy całe życie.”🕮



Książkę Ewy Nowackiej pt. „Kilka miesięcy całe życie” odkryłam stosunkowo niedawno, w jednym z antykwariatów na allegro.pl za złotówkę. Opinie w Internecie nie zachęcały do zakupu tej powieści, mimo to, skusiłam się na jej kupno i nie żałuję!

„Kilka miesięcy całe życie” jest to powieść młodzieżowa, która została wydana w 1978 roku              i wpisana na Listę Honorową im. Hansa Christiana Andersena. Moim zdaniem, nie jest to książka, którą można przeczytać powierzchownie, leżąc na leżaku na wakacjach, bo wtedy można ją rzeczywiście znienawidzić. Powieść ta, pomimo (wydającej się) prostej fabuły i języka (dla dzisiejszej młodzieży, pewnie niektóre z określeń np. wysmodruchany są niezrozumiałe) nie jest taka lekka, łatwa i przyjemna.

Główny bohater trzynastoletni Piotrek jak co roku przyjeżdża do dziadka (ojca swojego taty) na wakacje. Można powiedzieć, że co roku zostaje podrzucony do dziadka, a żeby rodzice mogli pojechać na wakacje za granicę. Ojciec Piotra wstydzi się swojego pochodzenia. Nie chce długo zostawać na wsi, nie chce rozmawiać z dawnymi sąsiadami, kolegami z klasy. Po ukończeniu szkoły w Warszawie i otrzymaniu dobrej pracy uważa mieszkańców wsi za plebs, z którym jego syn również nie powinien mieć styczności, ale przecież wyjazd za granicę, którym można się później pochwalić jest ważniejszy. Rodzice Piotrka sprawiają wrażenie ludzi, dla których prestiż społeczny    i „co ludzie powiedzą” stoi na pierwszym miejscu. Prowadzą konsumpcyjny styl życia. (ich następnym celem jest zakup fiata,trabanta lub syreny, no bo jak to, sąsiad ma a my nie! J).

Śmiało można powiedzieć, że nie znają swojego syna. Ich miłość przejawia się kupowaniem mu komiksów, w tym także zagranicznych. Ojciec Piotrka nie potrafi w inny sposób okazać mu miłości. Jest to przykre, bo jak wiadomo komiks nie zastąpi bliskości, rozmowy. Jak już wcześniej wspomniałam ojciec Piotrka nie lubi wsi, w której się wychował i kategorycznie zabrania synowi kontaktów z trzema synami ( których nazywa chuliganami) i córką Leśniewskich, jednakże serce nie sługa…Piotrek zakochuje się w Elce, a najlepszymi jego kumplami są Leśnieszczaki. Nie chce za dużo zdradzać, dlatego powiem tylko tyle, iż jest to miłość nieszczęśliwa. Dlaczego ? Czytelniku musisz sam przeczytać. J.

No to przejdźmy do dziadka. 👴 Dziadek odgrywa kluczową rolę w życiu swojego wnuka. To właśnie  w te wakacje Piotrek uświadamia sobie jak ważny jest dla niego dziadek i jak mało o nim wie. Piotrek dojrzewa i istotne staje się dla niego poznanie historii życia dziadka. Chce wiedzieć, czy film o „Czterech pancernych” ma coś wspólnego z prawdziwą historią.Jak się później okazuje, jego wspomnienia wcale nie są łatwe i otwierają oczy wnukowi.  

Dziadek jest chory, ale nie narzeka. Ma przepiękny ogród, który każdy ze wsi zna i podziwia. Piotrek nie może zrozumieć, dlaczego wcześniej nie wiedział, że ze zdrowiem dziadka nie jest tak dobrze i że zimą wcale nie jest tak łatwo żyć dziadkowi w chatce na wsi. Tak naprawdę nie rozumie zachowania swojego ojca, który nie interesował się swoim tatą. Piotrek dojrzewa także dzięki dziadkowi. Po powrocie rodziców z cudownych, zagranicznych wakacji zapada decyzja, iż dziadek przeprowadzi się do nich do Warszawy….Czy mieszkanie w dusznym blokowisku jest dla dziadka dobre ? ;)

Ah…prawie zapomniałabym o piesku dziadka a najlepszym przyjacielu Piotrka. Piesek Mucek, który prawie przeprowadziłby się do Nieba przez nieodpowiedzialność Piotrka.🐕

Mam nadzieję, że chociaż trochę zachęciłam Was do sięgnięcia po tę pozycję.Książka ta nie jest książką przy, której można się pośmiać, a raczej zmuszającą do przemyśleń. Pokazuje, że wartości takie jak rodzina, przyjaźń są ważniejsze niż status społeczny, rzeczy materialne. Nie jest to książka nowa, ale nadal aktualna.
Miłego czytania 📕